Wspólna Ziemia - Stowarzyszenie Ekologiczno - Kulturalne

Warning: strtotime(): It is not safe to rely on the system's timezone settings. You are *required* to use the date.timezone setting or the date_default_timezone_set() function. In case you used any of those methods and you are still getting this warning, you most likely misspelled the timezone identifier. We selected 'Europe/Berlin' for 'CET/1.0/no DST' instead in /var/www/vhosts/wspolnaziemia.org/httpdocs/Smarty-2.6.26/libs/plugins/shared.make_timestamp.php on line 34 Warning: strftime(): It is not safe to rely on the system's timezone settings. You are *required* to use the date.timezone setting or the date_default_timezone_set() function. In case you used any of those methods and you are still getting this warning, you most likely misspelled the timezone identifier. We selected 'Europe/Berlin' for 'CET/1.0/no DST' instead in /var/www/vhosts/wspolnaziemia.org/httpdocs/Smarty-2.6.26/libs/plugins/modifier.date_format.php on line 53 2010-02-18 - Rozmowy o Parku Tysiąclecia

Wojny nie będzie, choć miłośnicy przyrody mają zupełnie inną wizję niż urzędnicy. Ale obie strony uznają rozmowy za obiecujące. Teraz w Parku 1000-lecia działa Ekomel. Po wykonaniu melioracji przyjdzie czas na urządzenie parku. I właśnie o to, jaki ma on być, trwa od dłuższego czasu spór. W ratuszu chcieliby, żeby było tu jak najwięcej atrakcji. Ekolodzy - żeby przede wszystkim była tu zieleń. Ale ostatnie konsultacje nie skończyły się wypowiedzeniem wojny. Jest nadzieja na kompromis.

tekst: Maria Eichler, Gazeta Pomorska

Rozrywka gdzie indziej

- My apelujemy, żeby park był parkiem - mówi w imieniu przyrodników Marek Wituszyński, prezes Fundacji Ekologicznej Ziemi Chojnickiej i Zaborskiej. - To są ostatnie zielone płuca w mieście, a miejsc na rozrywkę czy na uprawianie sportu jest u nas bardzo wiele, niekoniecznie muszą być tutaj. Wiem, że ludzie gustują w rozrywce, ale bez przesady. Wituszyński dodaje, że jeśli ogród botaniczny ma być przy scenie, z której zabrzmi hałaśliwy rock, to raczej nie jest to dobry pomysł. Pożądany byłby Chopin czy Bach. Wtóruje mu Jan Klepin z tej samej Fundacji, który podkreśla, że nie chodzi o to, żeby udowodnić, że to ekolodzy mają rację, ale by znaleźć optymalne rozwiązanie: - Będzie piekielnie trudno po tych wszystkich działaniach zbudować na nowo park, dlatego tak ważne jest, by wypowiedzieli się architekci krajobrazu.

Ławki to nie nasz problem

Magdalena Kochanowska, szefowa Ligi Ochrony Przyrody uważa, że kontynuowanie rozmów jest bardzo ważne. - My się nie będziemy wypowiadać o liczbie ławek czy innych urządzeń w parku, bo mamy inne zadania - mówi. - I nadal podtrzymujemy, że w Chojnicach jest potrzebny teren zielony. Miasto chce tu pogodzić różne funkcje, my chcemy, żeby dominowała zieleń. - Jestem optymistą - mówi Radosław Sawicki, prezes stowarzyszenia "Wspólna Ziemia". - Dogadamy się, tak to teraz widzę. I mamy nadzieję, że uwzględniony zostanie wniosek, by w parku przeważał wysoki drzewostan, który ma dobroczynny wpływ na mikroklimat. Po ostatniej rundzie rozmów z ekologami optymizm panuje też w Urzędzie Miejskim. - Chcemy odtwarzać wysoką zieleń, będziemy nadal konsultować projekt i ograniczymy komercję w parku - zapowiada burmistrz Arseniusz Finster.


Fotogaleria:

obecnie park wygląda przygnębiająco

Wiadomość pochodzi z serwisu wspolnaziemia.org